• II ZJAZD RODZINNY BLAJERÓW
    za nami
  • było naz ponad 135 osób

Pierwszy Rodzinny zjazd Blajerów

II Zjazd

Drugi Zjazd Rodzinny Blajerów planowany jest na rok 2021. Wszelkie informacje zamieszczane będą na stronie i na Facebooku, lub dostępne u organizatorki Marty Bartman.

Organiazacja

Pierwszy zjazd został zorganizowany pod nadzorem Marty Bartman

Multimedia

Ze strony internetowej najbardziej zadowolony jest Sylwerster Blajer

Profesjonalna fotografia

Ze swojej "armaty" fotografowała nas Agnieszka Tajchman z "W kolorze indygo"

Finanse

Została wydana każda złotówka, a ta co nie została wydana (a o takiej nie słyszałem) została u Marty Bartman

Muzyka

Czas umilał zespół "Voice of Dreams"

Lokalizacja

Gościł nas "Stary młyn" w Albigowej

Wykład z historii

Poprowadził Wojciech Blajer

Grafiki

Za przysłowiową flaszkę przygotował Dominik Wójcicki. Dzięki.

Szybko minął czas przygotowań do zjazdu i nastąpił dzień 28 lipca 2019 r. kiedy to na wspólnym świętowaniu spotkało się najstarsze, średnie i najmłodsze pokolenie rodu Blajerów. Byli to potomkowie Józefa i Marianny Blajerów, osoby spokrewnione z rodem, noszące nazwisko Blajer oraz przyjaciele rodziny a także potomków z linii Antoniny, Ignacego, Ludwika, Jana, Walentego, Michała, Władysława, Tadeusza oraz Piotra. Zjazd zgromadził 5 pokoleń i jego celem było zintegrowanie nas wszystkich w jedną wielką rodzinę. Na to rodzinne świętowanie przybyło aż 141 osób reprezentujących pokolenia różnych gałęzi z różnych stron Polski a także za granicy (Filadelfii). Po przywitaniu gości Pierwszy Rodzinny Zjazd Blajerów został otwarty.

Zjazd rozpoczął się mszą świętą w kościele parafialnym pw. św. Małgorzaty w Wysokiej. Przed rozpoczęciem mszy św. na placu kościelnym toczyły się już ożywione rozmowy uczestników zjazdu rodzinnego. Po mszy św. udaliśmy się n cmentarz aby zapalić znicze na grobach naszych przodków. Po oddaniu należnego hołdu zmarłym wszyscy udali się do „Starego Młyna” na wspólne świętowanie. Tam każdy z uczestników zjazdu otrzymał plakietkę z imieniem oraz inne gadżety związane ze zjazdem tj. kubki , breloczki, wachlarze, bajki dla najmłodszych i inne drobne upominki. Na sali tanecznej rozłożone zostało olbrzymie drzewo genealogiczne, którego twórcą jest Wojciech. Wszyscy z ciekawością pochylali się nad nim, szukając swoich przodków i powiązania między liniami poszczególnych rodów .Okazywało się, że obok siebie siedzą kuzynki 3 stopnia a trochę dalej daleka ciocia. Przy drzewie spotkały się także Bronisława i Lucyna, które odkryły że są bardzo blisko spokrewnione, są kuzynkami w pierwszej linii.

Po obiedzie i po wykonaniu zdjęć grupowych odbył się odczyt prof. dr hab. Wojciecha Blajera wnuka Władysława Blajera, który przedstawił w bardzo interesujący sposób losy Blajerów z „Górki”. Informacje o kolejnych pokoleniach rodu gromadził przez wiele lat. Dotarł kilka wieków wstecz aby udokumentować historię rodu. Wszyscy z uwagą wysłuchali wykładu i byli zachwyceni wiedzą wykładowcy na temat rodu Blajerów i niekiedy zadziwieni losami naszych przodków. A losy te były różne co spowodowało, że jesteśmy rozproszeni po całym świeci . Natomiast dr Mateusz Blajer prawnuk Józefa Blajera przedstawił najnowsze dzieje potomków Marianny i Józefa Blajerów. Dla obydwu prelegentów znalazły się drobne upominki.

Seniorzy rodu z linii Józefa, z linii Ignacego a także z linii Walentego otrzymali pamiątki w postaci serwetek oraz koszulek napisem „Pierwszy Zjazd Rodzinny Blajerów 28 lipca 2019 r.”, natomiast najmłodszy uczestnicy zjazdu tj. 10 miesięczny Jakub otrzymał koszulkę z napisem „Najmłodszy uczestnik zjazdu 28 lipca 2019 r.” Jakub jest wnukiem Ewy, prawnukiem Zofii Blajer a praprawnukiem Józefa Blajera. Koszulki takie otrzymali także niespełna dwuletni Filip wnukiem Wojciecha i prawnuk Jana oraz Aleksander wnuk Janiny, prawnuk Bronisławy a praprawnuk Józefa. Wszystkie dzieci w wieku do 4 lat uczestniczące w tym rodzinnym spotkaniu otrzymały dyplomy potwierdzające ich uczestnictwo. Następnie przedstawicielki najmłodszego pokolenia Julia i Kamila wzięły udział w konkursie, którego zadaniem było ułożenie drzewa genealogicznego dla uczestników biorącego udział w zjeździe z linii Józefa. Wzięły sobie do serca zadanie i po upływie godziny drzewa genealogiczne były gotowe. W zamian otrzymały symboliczne nagrody, które sprawiły im wielką radość.

Celem zapewnienia rodzicom wytchnienia oraz nawiązania kontaktu z innymi uczestnikami zjazdu do dyspozycji dzieci były animatorki, które w profesjonalny sposób pobudzał ich zainteresowania, odkrywały w nich pasje i zachęcały do aktywności nie tylko ruchowej. Radości było co niemiara.

Do tańca przygrywał zespół Voice of Dreams, a na parkiecie bawiło się najstarsze pokolenie, średni i to najmłodsze. Zabawa trwała do późnych godzin i trudno się było rozejść. Cała impreza utrwalona została na zdjęciach i wideo.